Nasz Przegląd z 31 sierpnia
Opis
Kopiemy rowy
Dziesiątki, setki, tysiące osób miarowo porusza łopatami… Warszawa kopie rowy przeciwlotnicze.
Wre wytężona praca. W ciągu kilku dni ludność stolicy, która jak jeden mąż stanęła do apelu, wykopała kilometry rowów przeciwlotniczych… […]
Kopiemy rowy, gdyż musimy być przygotowani na wszelką ewentualność… Kopiemy rowy przeciwlotnicze, które chronić będą w czasie nalotów nieprzyjacielskich bombowców nasze rodziny, które chronić będą tych wszystkich, którzy nie będą powołani do szeregów.
Ludność żydowska stolicy wzięła gremialny udział w kopaniu rowów, spełniając tym samym swoją powinność obywatelską. Nie zabrakło nikogo. Kopali wszyscy, począwszy od sfer ortodoksyjnych, poprzez robotników, aż do inteligencji żydowskiej. Uczeń jeszybotu kopał obok urzędnika, rabin obok lekarza, talmudysta obok inżyniera. Kopanie rowów zrównało wszystkie stany, wszystkie warstwy społeczne. […]
Do kopania rowów zgłosiła się na Targówku 80-letnia staruszka z czterema córkami
Targówek przoduje w społecznej akcji kopania rowów przeciwlotniczych. Oprócz 80-letniej staruszki Marianny Starzyk (Mokra 55), której nazwisko podajemy ze względu na duże zainteresowanie jej ofiarną pracą, godne zanotowania jest jeszcze zgłoszenie się do omawianej pracy na terenie Targówka 83-letniej Anny Sobiech (Lusińska 27) wraz z czterema córkami. Wszystkie pięć pracuje razem codziennie po kilka godzin. […]