Express Poranny z 21 września 1939

Pobierz PDF

Opis

5 szrapneli w pałacyku ambasady rumuńskiej

W czasie bombardowania przez niemców [sic!] pamiątek historycznych ucierpiał również znacznie pałacyk ambasady rumuńskiej przy ul. Świętojańskiej 2. W budynek trafiło 5 pocisków, powodując pożar dachu; ogień został jednak szybko ugaszony przez straż pożarną przy pomocy straży obywatelskiej. 2 szrapnele wpadły do pokoju sypialnego charge d'affaires, po jednym do pokoju urzędników, służbowego i korytarza. Całe wnętrze zostało zupełnie zniszczone.

Potworny nalot niemieckich bombowców
Wiele ofiar wśród ludności cywilnej

Wczorajszy nalot był jednym z największych, jakie dotychczas przeżyła Warszawa. W ciągu godziny zaatakowało stolicę kilka eskadr liczących razem około 40 samolotów. Według pobieżnych obliczeń samoloty te zrzuciły do 150 bomb kruszących i zapalających.
Podczas nalotu wczorajszego artyleria nasza strąciła 7 bombowców nieprzyjacielskich.
Największe szkody wyrządziło lotnictwo nieprzyjacielskie w dzielnicy północnej, na Starym Mieście, na Powiślu, mniejsze zaś w Śródmieściu, gdzie najostrzej atakowane były okolice Nowego Światu, Krakowskiego Przedmieścia i placu Napoleona.
Bombardowano m. in. także Ratusz. Jedna z bomb trafiła w gmach ambasady rumuńskiej, dokonując wielkiego zniszczenia.
Według pierwszych obliczeń ilość rannych w ciągu godzinnego nalotu wynosi ponad 150 osób. Szpitale i punkty sanitarne zanotowały również kilkanaście tajemniczych wypadków nagłego zatrucia. Nie można było jednak stwierdzić, czy jest to zatrucie jakimś gazem bojowym.
W dwu wypadkach bomby trafiły w schrony znajdujące się nie pod gmachem, lecz oddzielnie na podwórzu. W betonowych schronach zginęło kilkadziesiąt osób. Na Krak. Przedmieściu bomba trafiła w seminarium duchowne.
Kilkunastu kleryków jest ciężko rannych.
Zanotowano kilkanaście pożarów od bomb zapalających. Oprócz ofiar nalotu było wczoraj sporo rannych i zabitych w wyniku ostrzeliwania artyleryjskiego.
Granaty trafiały po południu przeważnie w dzielnicę śródmiejską. M. in. poważnie uszkodzony został gmach PKO przy ul. Jasnej, gmach BGK, min. sprawiedliwości i dziesiątki domów prywatnych.
W ciągu dnia wojska niemieckie kierowały silne ataki na Pragę i na Wolę. Odgłosy zaciętej walki artyleryjskiej i piechoty przewalały się nad miastem przez cały dzień. W boju brała również bohaterski udział kawaleria, która ostatnio przedarła się do Warszawy.

Licencja / źródło

Express Poranny, 1939, nr 261 (21 września) POLONA, wolna licencja (CC-BY - Uznanie autorstwa 3.0 Polska)

Plik podchodzi z e-kartki z dnia 21.09.1939